Na tą zapiekankę czekamy cały rok. Przyjemności jej jedzenia dostarczamy sobie tylko w Wigilię. W końcu ma być wyjątkowo! Smak tej zapiekanki poznałam w czasie, kiedy stałam się żoną mojego męża i wspólnie z Jego Rodzicami zaczęliśmy zasiadać do wigilijnej wieczerzy. Moja Teściowa nauczyła się przyrządzać tą zapiekankę od swojej Mamy i każdego roku, przed Wigilią, już przez cztery dekady własnego małżeństwa przygotowuje ją dla swojej rodziny.