Szukaj

Podróże kulinarne

Oliwa. Co mówią Hiszpanie?

Jakiś czas temu, a dokładniej w ubiegłym roku /tak, jestem na etapie odkopywania z archiwów nieopublikowanych wpisów :)/ w krakowskim Instytucie Cervantesa zorganizowana została degustacja hiszpańskiej oliwy, a towarzyszyły jej wykłady traktujące ten produkt nie tylko od naukowej strony, ale również gastronomicznej i kulturowej. Całość była tym bardziej atrakcyjna, że nie towarzyszyła jej promocja żadnej marki.

AlleRogal ! Jak kręciłam Rogale Świętomarcińskie

Rok temu, o tej porze przeglądałam różne relacje z kręcenia rogali marcińskich w Poznaniu. Świetna inicjatywa i świetna sprawa móc uczestniczyć w przyrządzaniu certyfikowanych przez Unię Europejską i chronionych oznaczeniem geograficznym, lokalnych wypieków. Za głosem mojej myśli pojawiło się w tym roku niespodziewane zaproszenie od Urzędu Miasta Poznania. Na warsztaty kręcenia Rogali Świętomarcińskich.

Wczesnym rankiem w porcie

Niegdyś mała, portowa wioska, dzisiaj nadmorski kurort. Jastarnia. Na poszukiwanie bałtyckich ryb sierpień nie był może najszczęśliwszym czasem. Ale ponieważ postawiłam w te wakacje na maksymalny wypoczynek, moja noga nie postanęła nad morzem dalej, jak w promieniu kilometra - co nie było tak naprawdę specjalnym wyczynem - szerokość Półwyspu Helskiego w tym miejscu wynosi dokładnie tyle. Zatem, nie licząc kilku rowerowych wypadów wzdłuż zatoki i spaceru brzegiem morza do sąsiedniej Juraty - mogłam polegać tylko na Jastarnianym porcie.

Pocztówki z Cancale

Kto z Was czytał mój powakacyjny wpis sprzed dwóch lat ten wie, po co jechać do Cancale. A jeżeli ktoś z Was tam był, wie tym bardziej, że warto. O szczegóły dopytywała się kilka dni temu - przed swoim wakacyjnym wyjazdem - moja przyjaciółka, postanowiłam więc odświeżyć sobie widoki tamtych okolic i podzielić się z Wami moimi fotograficznymi wspomnieniami.

VIVE LA TARTE!

Wspólne gotowanie i wspólne jedzenie to najlepsza z możliwych forma integracji. Wyobraźcie sobie grupę uśmiechniętych ludzi, blogerów, dziennikarzy, fotografów i nie tylko, którzy gromadzą się w jednym miejscu, w jednym konkretnym celu - wspólnie przygotować, upiec i zjeść kilka rodzajów tart. A w międzyczasie porozmawiać, zrobić zdjęcia, wymienić się poglądami w temacie kulinariów, jak i kulinariom nie pokrewnych.

Pocztówki z Sandomierza...

.. stały się nieodłączną częścią Wyprawy Tropem Sera.
Każda podróż, ktorej celem głównym jest jedzenie, niesie ze sobą obietnicę czegoś wiecej. Urokliwość leżącego na siedmiu wzgórzach Małego Rzymu
tą obietnicę wypełniła.