Muffiny piekę bardzo rzadko. Może dlatego, że spośród babeczek preferuję polskie, kruche z kremem i francuskie tartaletki, a może dlatego, że mimo swoich dość sporych możliwości konsumpcyjnych, muffinę jestem w stanie zjeść tylko jedną :-)
Wyobraźcie sobie czekoladowe ciasto, z którego po przekrojeniu wypływa bursztynowy karmel. Kruchy spód rozpływa się w ustach, a czekoladowy ganache uderza w kubki smakowe swoją głęboką mocą.
Kremowy, aromatyczny sernik. Co poczujecie? Delikatną białą czekoladę, której słodycz zbalansuje kwaskowa nuta czerwonej wiśni. Z dodatkiem ubitej śmietany, czy bez - to prawdziwa uczta dla zmysłów...
Delikatne ciastko czekoladowe, które podajemy zaraz po upieczeniu - z dodatkiem sosu z malin, truskawek lub pomarańczy. Ideałem będzie obecność miętowych lodów. Po przekrojeniu łyżeczką z wnętrza ciastka wypływa gęsta, czekoladowa masa. Rozpływa się w ustach.
Karnawał to czas nie tylko zabawy, ale również dopieszczania swojego podniebienia. Zimne dni początku roku wymagają dodatkowej dawki kalorii. I przyjemności. Podążając za słowamy Debry Tracy - Codziennie jadam cztery elementy odżywcze: mleczną czekoladę, gorzką czekoladę, białą czekoladę i kakao.