W moim domu nie może ich zabraknąć na wigilijnym stole. Choć nie ma ograniczeń sezonowych na ich przyrządzanie, najbardziej smakują wyczekane przez rok, w ten jeden dzień. Podaję je jako jedno z dwóch pierogowych dań, przed deserowymi pierogami ze śliwką, miodem i orzechami.
Po więcej przepisów na pierogi zapraszam TUTAJ. Zobaczcie też wszystkie przepisy na Wigilię.
Pierogi z kapustą i grzybami
z podanych proporcji wychodzi 70-80 pierogów
Grzyby suszone płuczemy trzykrotnie pod bieżącą wodą i namaczamy na całą noc. Gotujemy do miękkości w wodzie, w której się moczyły. Odcedzamy, wywar zachowujemy.
Kapustę gotujemy (45-50 minut) w osolonej wodzie z dodatkiem liścia laurowego oraz wywaru z gotowania grzybów (wywar grzybowy wlewamy ostrożnie, pozostawiając na dnie osad, który wytworzył się podczas gotowania). Studzimy.
Cebulę obieramy, siekamy drobno i smażymy na maśle aż się zeszkli.
Ostudzoną kapustę dokładnie odciskamy z płynu i siekamy. Grzyby siekamy drobno i dodajemy do kapusty wraz z cebulą. Przyprawiamy solą i pieprzem, dokładnie mieszamy.
Zagniatamy ciasto pierogowe. Wałkujemy, szklanką lub obręczą wycinamy koła. Na każde nakładamy farsz i lepimy pierogi. Gotujemy w osolonym wrzątku do momentu, aż wypłyną.
Podajemy z klarowanym masłem.
Komentarze
Dziękuję!!! W końcu przepis na konkretną ilość pierogów, mogę sobie nareszcie wszystko przygotować w takich proporcjach jak mi potrzeba:) Super, będę debiutować na wigilii dla 20 osób, koniecznie wypróbuję, wrócę z komentarzami jedzących;)
Czy można przygotować farsz dzień wcześniej?
Chciałabym podzielić sobię tą pracę na dwa dni :)
Mam jeszcze pytanie, jak podgrzewacie pierogi w wigilię? Chciałabym przygotować pierogi w sobotę, następnie je zamrozić a nie wiem jak będzie dobrze je podać w wigilię.
Proszę o pomoc:)
Ania
Tak, jak najbardziej możesz przygotować farsz dzień wcześniej.
Jeżeli chcesz zamrozić pierogi, to przed podaniem po prostu ugotuj je w osolonym wrzątku, bez rozmrażania :)
Te pierogi z kapusta są rodem z Litwy i Galicji i nigdy tam nie robiło się ich z kapustą kiszoną .Zawsze farsz był ze słodkiej kapusty,grzybów suszonych ,cebuli pieprzu i soli. Takie pierogi były w Polsce na terenie Ukrainy i w Galicji podawane na wigilie. Z takim samym nadzienier robiło się tez paszteciki drożdżowe.
Pierogi wyszły wyśmienite :)
Będę z tego przepisu korzystać częściej.
Tylko farsz muszę dopracować.
Ciasto bardzo dobre, aczkolowiek nie wyszło mi tak cieniutkie jak na zdjęciu,mimo to i tak daję 5+ za przepis :)
pozdrawiam
Czy gotowy farsz może poczekać ok 6-8 godz zanim zacznę lepić pierogi? Dziękuję z góry za odpowiedź
Tak
Witam,
właśnie wykonałam farsz do pierożków.
Tylko chyba przesadziłam z pieprzem- mój stały syndrom . :)
Mam pytanko w jaki sposób mrozić pierogi, tak aby nie popękały i nie posklejały się.
Proszę o podpowiedź.
Pierogi robię 2 raz.
Pierwsze robiłam ok. 4 miesięcy temu z jakiegoś przepisu z internetu, ciasto wyszło niezbyt smaczne, twarde gumowe i sine...
Nie powiem, że się nie zraziłam, ale obiecałam sobie, że będę próbować do skutku i natrafiłam na ten przepis. Okażę się, nie ukrywam, że ilość pozytywnych komentarzy zachęciła mnie do działania.
MOŻE I MNIE SIĘ UDA :)
Powiem szczerze, że mam wysoko powieszoną porzeczkę- babcia mojego chłopaka robi najlepsze pierogi jakie jadła. Mięciutkie, żółciutkie i przepyszne.
Ale cóż trzeba próbować.
Pozdrawiam
Jestem pewna, że się udały :)
Pierogi należy ułożyć na oprószonej mąką tacy tak, aby nie przylegaly do siebie. Oprószyć mąką, zawinąć szczelnie i mrozić partiami. Dobrze zamrożone można przesypać do woreczka i szczelnie zamknąć.
Pierogi wyszły bardzo smaczne. Chyba będzie to jeden z moich ulubionych przepisów. Niestety ,ze względu na dziecko musiałam trochę zmienić przepis.Dodałam pieczarki aby były delikatniejsze. tzw proporce 1/2 borowiki suszone i pieczarki. Dodałam przy jednym cieście wodę z temperatury pokojowej, a raz ciepłą. Różnicy nie wiedziałam, ale powiem niestety,że w czasie mrożenia popękały trochę- nie wszystkie ale większość. Nie wiem dlaczego- mam nadzieje,ze po ugotowaniu beda ok. Mroziłam na tackach, tacki posypane mąką, na drugi dzien pakowałam w woreczki. Powiem tylko,że mi z podanego powyżej przepisu(a wykonałam 4 ciasta z odstępem czasu) wyszło ok 40 pierogów z jednej porcji .
Hmm, widocznie każdy robi inną grubość, bo mnie z tej samej porcji wychodzi zawsze ponad setka! Ale ja lubię cieniukie, takie, żeby Warszawę przez nie dojrzeć można było :) I także radziłabym mrozić lekko podgotowane - wystarzy na chwilę na wrzątek wrzucić i gotowe.
A jakie mroziłaś? surowe? Ja zawsze mrożę już ugotowane, najpierw kładę na tależach w odstępach, a już mrozone pakuję w pojemniki.
Właśnie smaży mi się cebulka, zrobie farsz i zabieram się za ciasto z w/w przepisu. Dam znać jak skończę. Pozdrawiam
lubię takie pierożki! u mnie na wigilii zawsze są!
Robiłam, robiłam :) I też z tego ciasta. Jest najlepsze i koniec. Bardzo Ci za nie dziękuję.
Farsz robię trochę inaczej, bo ja najpierw lekko odciskam kapustę, potem siekam, a następnie przesmażam na zeszklonej cebulce. W tym czasie gotuję grzyby z liściem laurowym i zielem angielskim. Gdy kapusta się podsmaży dodaję posiekane grzyby i wywar i czekam, aż odparuje. A potem to już tylko lepienie... i jedzenie :) Mniam.
Pozdrawiam!
Oh pyszności :)
O tak ;-)
Dodaj nowy komentarz