Ciasto biszkoptowe, czyli Génoise, to podstawa wielu wypieków i deserów we Francji. W odróżnieniu od klasycznego biszkoptu technika przygotowania tego ciasta polega na ubiciu całych jajek z cukrem w kąpieli wodnej. Często Génoise zawiera dodatek masła i wówczas jest delikatnie wilgotne i nie wymaga nasączania. Najprostszą formą podania jest posypanie go cukrem pudrem lub przełożenie bitą śmietaną i owocami. W klasycznej wersji Génoise aux Fruits, kremem pokrywa się wierzch i boki ciasta.
W tym przypadku nie improwizuję z własnymi proporcjami, lecz posiłkuję się jedną z moich ulubionych, traktującą o klasyce kuchni francuskiej książką autorstwa Carole Clements & Elizabeth Wolf-Cohen - The French Recipe Cookbook.
W sezonie na truskawki, poziomki i maliny to wręcz obowiązkowy repertuar deserowy w naszym domu. Ciasto ma tą zaletę, że jest lekkie, pyszne i szybko znika.
Wczorajszy, upalny dzień nie był może najlepszym na włączanie piekarnika, ale kiedy przychodzi nieposkromiona ochota na ciasto, a z pobliskiego warzywniaka patrzą na mnie dorodne, czerwone truskawki - w takich sytuacjach długo się nie zastanawiam. W atmosferze artystycznego nieładu w kuchni, kilku misek po cieście, śmietanie i truskawkach, które są wszędzie, odwiedza mnie jeszcze pan Stanisław. - O, widzę że piecze pani francuskie ciasto biszkoptowe z kremem. Coroczny przegląd instalacji gazowej przeradza się w pogawędkę o walorach kuchni francuskiej. Pan Stanisław okazuje się być znawcą i smakoszem.
Zapraszam na:
Ciasto biszkoptowe z owocami i kremem
na podstawie przepisu z książki Carole Clements&Elizabeth Wolf-Cohen The French Recipe Cookbook
na formę o średnicy 20-23 cm
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni.
Okrągłą formę lekko smarujemy masłem, a na dno kładziemy krążek papieru do pieczenia.
Biszkopt:
Napełniamy do połowy gorącą wodą średniej wielkości rondel i ustawiamy na małym ogniu. Woda nie może zacząć wrzeć, ma być gorąca i parująca. Do żaroodpornej miski, pasującej wielkością do średnicy rondla wbijamy całe jajka. Miskę wstawiamy do rondla tak, aby spód nie dotykał wody. Za pomocą elektrycznego miksera ubijamy jajka przez 8-10 minut, dodajemy stopniowo cukier - po tym czasie powinna powstać bardzo gęsta, jasna i dość sztywna, pienista masa. Wówczas zdejmujemy miskę z rondla, dodajemy esencję waniliową (lub cukier z wanilią) i ubijamy do momentu, aż masa ostygnie.
Odstawiamy mikser. Przesianą mąkę wymieszaną ze szczyptą soli dzielimy na trzy części. Dodajemy stopniowo do masy i bardzo delikatnie mieszamy przy pomocy łyżki lub rózgi. Przed dodaniem ostatniej części mąki kopiastą łyżkę masy dodajemy do garnuszka z ostudzonym masłem i delikatnie mieszamy. (Jeżeli pominiemy ten krok, wlany do ciasta tłuszcz spłynie na dno miski i będziemy mieć problem z jego połączeniem z ciastem). Tak wymieszane masło z łyżką masy dodajemy z ostatnią partią mąki w ciastem w do misce.
Ciasto przekładamy do tortownicy i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy 25 minut lub do suchego patyczka. Wierzch ciasta może leciutko urosnąć, ale później delikatnie opadnie i biszkopt będzie miał idealnie równą, płaską powierzchnię. Po upieczeniu ciasto studzimy przez 10 minut, a następnie zdejmujemy obręcz, spód formy i usuwamy papier do pieczenia.
Nadzienie:
Truskawki płuczemy, usuwamy szypułki i kroimy na plasterki (jeżeli używamy maliny - przekładamy na biały papier i przebieramy).
Owoce wkładamy do salaterki i posypujemy cukrem, odstawiamy. W tym czasie ubijamy śmietanę z cukrem pudrem.
Biszkopt przekrawamy na dwa blaty. Dolny pokrywamy bitą śmietaną, nakładamy truskawki, a następnie przykrywamy drugim blatem ciasta. Dociskamy. Wierzch i boki ciasta pokrywamy pozostałym kremem. Przed podaniem schładzamy przynajmniej 4 godziny. Podajemy z resztą truskawek.
Przepis dołączam do akcji Vive la France, organizowanej przez Edytę
Komentarze
Robiłam to ciasto juz ze sto razy i zawsze się udaje! To mój absolutny numer popisowy-wszyscy zawsze są nim zachwyceni:) bardzo dziękuję za ten przepis (ps. Właśnie wyciągam je z piekarnika po raz sto pierwszy;))
Dokładnie w tym tygodniu ogladałam w Brytyjskim Turnieju Wypieków jak uczestnicy zmagali się z tym tortem. Zachwycił mnie swoją lekkością i wybornym wyglądem. Na pewno spróbuję bardzo szybko ten przepis. A ciężko mi było go znaleźć - dziękuję :)
Bardzo się cieszę i - udanego pieczenia :) Ja uwielbiam to ciasto za łatwość wykonania, lekkość i smak.
Jak zawsze, fantastyczny efekt. Mam absolutne zaufanie do Pani przepisów i zawsze najpierw tu zaglądam, gdy chcę przyrządzić coś nowego. Dziękuję i pozdrawiam.
Dziękuję i pozdrawiam również :)
w urodziny sobie pozwolę na takie ciasto
Wiele przepisów z Artkulinaria, po wypraktykowaniu, zapisywałem i w ten sposób powstała w jednym miejscu
biblioteczka sprawdzonych przynajmniej dwukrotnie (Targosze i ja) przepisów, do których miałem łatwy dostęp a i wydrukowanie do praktycznego użytku (łatwiej z kartki niż z kompa), nie mówiąc o tym, że zawsze przy degustacji gość (goście) prosili o przepis. Oczywiście, z nonszalanckim gestem dawałem karteczkę, zwykle troszkę sfatygowaną, ale już prawie z aurą prawie starodruku. I cóż mię dzisiaj spotkał przy cieście biszkoptowym,co do którego nie miałem najmniejszej uwagi? Nie mogłem skopiować, włożyć w moje (Wasze) zbiory, by w sobotę wydrukować i wykonać to cacuszko. Oczywiście, spiszę ręcznie, przepiszę na edytora i w końcu wydrukuję, by z ładnie wydrukowanej karteczki upiec.
Ale rozumiem zamysł zakazu kopiowania, chociaż go nie lubię!
Pozdrawiam
Z.kusowski
Panie Zbyszku, ale na ArtKulinariach nie ma zakazu kopiowania i drukowania przepisów dla własnych celów. Wiec nie wiem, jaki problem się pojawił na stronie /???/
PS. Swoją drogą pracuję właśnie nad ułatwieniem opcji drukowania.
Pozdrowienia!
Chyba, że kliknął Pan prawym przyciskiem myszy, po zaznaczeniu tekstu bezpośrednio na zdjęciu - informacja o prawach autorskich (jest już dość długo) dotyczy kopiowania zdjęć i umieszczania ich w innych witrynach internetowych (dużo osób lubi przywłaszczać sobie zdjęcia ot tak). Następnym razem, przy kopiowaniu przepisu do druku proszę klikać na tekście ;-) Zresztą, niedługo opcja wydruku ułatwi całą procedurę :-)
Jest przepiękne! Aż żałuję, że nie mam takiego w pobliżu :)
Smakowita owocowo-śmietanowa chmura :)). Wygląda pysznie!
Cudowne!
I nie trzeba nasączać biszkoptu?
Nie trzeba.
Ma odpowiednią wilgotność, pod warunkiem zachowania odpowiedniego czasu pieczenia.
Dodaj nowy komentarz