Ciemniejsza z natury, bogatsza w składniki i bardziej aromatyczna. I nie zawiera wypełniaczy w postaci mąki, cukru i kakao. O tak, domowa przyprawa do piernika różni się, jak zresztą wszystkie domowe wyroby - od tej kupnej.
Mieszankę przygotowałam dziś rano, przez cały dzień jej składniki uwolniły w szczelnie zamkniętym słoiczku niesamowity aromat. W rondelku podgrzewam właśnie miód z masłem. To ostatni moment, aby przystąpić do przygotowania staropolskiego piernika.
Domowa przyprawa korzenna do piernika
Składniki:
Przygotowanie:
Korę cynamonu rozbijamy lekko tłuczkiem, kardamon wyłuskujemy z łupin, z gwiazdy anyżu wyłuskujemy nasiona.
Wszystkie składniki ucieramy w moździerzu lub mielimy. Gałkę muszkatołową ścieramy na drobnych oczkach tarki. Mieszankę w razie potrzeby przesiewamy przez sitko.
Przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku z dala od światła.
Na zdjęciu: Część przypraw użytych dio mieszanki. Jasnozielone łupiny kryją nasiona kardamonu, przed utarciem należy je wyłuskać. Te błyszczące, to nasiona wyjęte z gwiazdy anyżu.
Komentarze
Boże jak to ślicznie pachnie :0 do piernika idealne dziękuję
Wszystko fajnie, ale chyba będe musiała zainwestować w moździerz na kolejne święta :) Do ciast i pierników taka przyprawa jak znalazł!
Czy po zmieleniu trzeba to wszystko wysuszyć czy od razu do pojemnika?
Po zmieleniu przesypuję przyprawę od razu do szczelnego pojemnika, inaczej straci aromat.
Dziekuje Pani Renato za przepis. Kolezanki nie maja kolendry, a w Indiach nie ma ziela angielskiego, wiec musze pominac. Szukalam takiego przepisu, gdzie wszystko podane jest na lyzeczki i sztuki. Zaraz zaczne przygotowywac moje pierwsze pierniczki w Mumbaju. Pozdrawiam
Aaaaale zapach...mmm -cały dom pachnie przyprawą_jeszcze nie ukończoną, niestety :( ponieważ na mojej norweskiej wsi nie mogę dostać ziaren kolendry:( Czy jest jakies inne ziółko, którym mogę zastąpić powyższe?
Pozdrawiam,
Monika
Trudno zastąpić kolendrę w ziarnach, ma bardzo specyficzny aromat, ale ... po prostu ją pomiń :)
Przepiękna, pachnąca strona! Chciałabym zrobić przyprawę według Twojego przepisu, martwi mnie tylko to, że u mnie mogę nie dostać kardamonu w takiej postaci o jakiej Ty piszesz. Mogłabyś przełożyć to na ilość łyżeczek?
Pozdrawiam,
J.
Mielony kardamon to będzie około 1 łyżeczki.
Nie znalazlam przyprawy piernikowej u nas w Adelaide (Australia Poludniowa) wiec skorzystam z Twojego przepisu, bardzo dziekuje. Masz super przepisy a restauracja ZAkladka brzmi super zachecajaco. Przyjezdzamy do Krakowa w Czerwcu i napewno wpadniemy. Pozdrawiam i zycze Wesolych i Zdrowych Swiat Marcjanna
Dziękuję również i Wesołych Świąt życzę :)
Już czuję
ten zapach...
chciałam dziś kupić gotową przyprawę, ale nie było, zrobię więc według Twojego przepisu, pozdrawiam :)
Witam. Czy mogę zapytać gdzie zdobyłaś takie słoiczki/pojemniczki na przyprawy? Jestem nimi oczarowana... Będę wdzięczna za wskazówki...
W Nanu Nana :-)
Renatko, "mielony imbir" - kupny, ususzony? świeży? podaj proszę dokładnie jaki ? :)
Użyłam imbir w proszku, ale docelowo będę chciała ususzyć własny.
Kurcze, no chyba kupię wreszcie młynek :D Ten u Ciebie w tle jest prześliczny. Albo jeszcze lepiej, zatrudnię Mrozia i niech uciera :D
Pozdrawiam serdecznie.
To mosiężne cacko to jedna z moich ulubionych zdobyczy na targu staroci w Budapeszcie. Oj, jeszcze tam wrócę! :-D
Renatka śliczne zdjęcia. A zapach podgrzanego miodu z domową przyprawą to jeden z moich ulubionych aromatów :)
Ciepłego weekendu :*
Dziękuję kochana :*
I wzajemnie :-)
Przepiękne zdjęcia. Domowa przyprawa ma piękny kolor i pachnie niesamowicie. Aż mam ochotę zrobić swoją w tym tygodniu, może mi się uda :).
Dziękuję :-)
Ja będę robić kolejną porcję do pierniczków, bo ta zeszła w całości do piernika :-)
Dodaj nowy komentarz