Szukaj

Jestem w bistro, zaraz wracam...

To nie będzie recenzja. Bo jak wiecie, przez prawie trzy lata prowadzenia bloga nigdy nie podejmowałam się recenzowania restauracji.  Z założenia, wiedząc, ile pracy od zaplecza prowadzenie restauracji kosztuje.

Tym samym nie przypuszczałam, że w niedługim czasie stanę po drugiej stronie.

Mój mąż zrealizował swoje 20-letnie marzenie. Od niecałego miesiąca (a tak naprawdę już od trzech miesięcy wstecz) 150% naszej uwagi, zaangażowania i emocji pochłania ZaKładka Food & Wine :). Stąd moja nieobecność na blogu, którą, mam nadzieję mi wybaczycie. Ale obiecuję, że nie potrwa to zbyt długo zwłaszcza, że blogowanie dostarcza mi dużej dawki przyjemności :)

Tymczasem zapraszam Was do Krakowa, na ulicę Józefińską 2 :) Oraz do śledzenia fanpejdżu ZaKładki, który osobiście prowadzę ;) 

W niedługim czasie postaram się Wam opisać historię powstania naszego odnalezionego miejsca na Ziemi ♥.
 

Tagi:

Komentarze

Katarzynka (niezweryfikowany)

Szczerze kibicuję i gratuluję dotarcia do wymarzonej przystani. A jeśli na dokładkę oboje maczacie w tym palce to na pewno jest podwójnie pysznie ;-)
Do Krakowa mam daleko, ale jeśli będę to już wiem, gdzie zjem. Samych sukcesów jeszcze raz!

17 lipca 2013 - 16:02
Renata Targosz

Dziękuję Ci serdecznie :)) Odwiedź nas koniecznie ;)

17 lipca 2013 - 23:34
doris (niezweryfikowany)

Piękne miejsce i to nietypowe menu! Cieszę się że mieszkam w Krakowie :D

16 maja 2013 - 09:29
Kucharenka (niezweryfikowany)

Ok, więc byłam dziś z mężem :) Bardzo ładni i miło :) Obsługa uśmiechnięta i przyjazna, co od razu plusuje :) Niestety nie było małży, na które w sumie się wybraliśmy. Zabrakło też policzków cielęcych, które polecił pan kelner ale i tak było super :) Po tym jak dostaliśmy przekąski od szefa kuchni smutek po braku małży zniknął zupełnie:) Zjedliśmy ślimaki po burgundzku, stek wołowy, gicz jagnięcą z ananasem oraz pieczone boczki :) Wszystko pycha i na pewno jeszcze wrócimy tym razem posmakować małży :)
Szczerze polecam :) I gratuluję :)

07 kwietnia 2013 - 21:47
Renata Targosz

Cieszę się z Waszych odwiedzin :) A małże - Goście w wyjątkowo dużych ilościach zamawiali je w piątek i sobotę - stąd ich niedzielny brak :)
Pozdrawiam i zapraszam ponownie!

 

08 kwietnia 2013 - 20:24
Kucharenka (niezweryfikowany)

To tylko świadczy o tym, że muszą być bardzo dobre skoro tak szybko zeszły :) Do następnego razu i mam nadzieję, że do poznania w końcu :)

10 kwietnia 2013 - 07:59
Basia (niezweryfikowany)

Witam! Gratuluję i zazdroszczę! Przy okazji dowiedziałam się, że osoba, której zawdzięczam przepis na najlepszy sernik świata, ma takie urocze "miejsce na ziemi" 10 minut od mojego bloku! Super, trzeba zajrzeć ;) Pozdrawiam serdecznie :D Basia

26 marca 2013 - 00:35
Renata Targosz

:) Zapraszam i pozdrawiam również! :)

26 marca 2013 - 12:11
ella (niezweryfikowany)

Gratulacje i Powodzenia!!!
PS Uwielbiam ten blog! Jest taki... estetyczny pod każdym względem. Bardzo podoba mi się również dbałość Autorki o stosowanie jak najmniej przetworzonych i najzdrowszych składników. Pozdrawiam :-)))

23 marca 2013 - 19:35
Renata Targosz

Dziękuję :) To prawda, staram się, aby moja kuchnia była jak najbardziej naturalna i prawdziwa :) Pozdrawiam Cię również!

24 marca 2013 - 22:46
Sława (niezweryfikowany)

Od dwóch lat zaglądam na ten bardzo ciekawy blog, korzystając z doskonałych przepisów, a głownie z fachowych porad kulinarnych. Dzięki temu unikam wielu błędów w mojej kuchni, a i moi domownicy wychwalaja mnie, nie wiedząc że to Pani wiedza sprawia te cuda. Ostatnio zajrzałam kilkakrotnie w nadziei na ciekawą potrawę. Niestety! Obiecanki, nawet o ZaKładce! Mieszkam przeszlo 500 km od Krakowa i mogę tylko pomarzyć o zjedzeniu, niewątpliwie ciekawych propozycji pana Rafała. Dlatego też, ciesząc się z Waszego spełnienia marzeń, jestem, niestety, zawiedziona posuchą w Artkulinaria!
pozdrawiam
S.

22 marca 2013 - 09:04
Renata Targosz

Sława, zdaję sobie sprawę ale wierz mi, jestem sama jedna z bardzo dużą ilością wielu spraw i najzwyczajniej w świecie doba dla mnie jest już podwójnie za krótka...
Ale bloga nie odpuszczę, jak tylko wyrwę kilka godzin z któregoś przedpołudnia, coś przygotuję :)

22 marca 2013 - 11:07
Kucharenka (niezweryfikowany)

Bardzo gratuluję :) Muszę tam koniecznie wpaść przy jakiejś okazji, jak będę w okolicy :) Życzę Wam powodzenia:) To wspaniale że spełniacie marzenia:) <3

14 marca 2013 - 16:53
Renata Targosz

Dziękujemy :) Odwiedź nas koniecznie :)

15 marca 2013 - 09:14
Kucharenka (niezweryfikowany)

no to może dziś?:)

07 kwietnia 2013 - 10:49
emilia (niezweryfikowany)

Trzymam kciuki za Wasz sukces. Zaglądam tu od kilku miesięcy, ale nie pisałam dotąd. Więc pochwały hurtowo: bardzo cenne wskazówki, takie co to się wydaje, że wszyscy to wiedzą, piękne zdjęcia, no i przepisy bez pudła. Wczoraj zrobiłam skórkę pomarańczową i przypomniało mi się, że właśnie tak to robiła moja babcia. Od dłuższego już czasu ćwiczę się w cieście drożdżowym, bo chcę dorównać mojej nieżyjącej drugiej babci, która była w tym mistrzynią, ale nie przyszło mi wtedy do głowy, że tego się trzeba uczyć, bo kiedyś za tym zatęsknię. Więc tabela z możliwymi błędami w drożdżowym - bezcenna. Jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam.

08 marca 2013 - 11:05
Renata Targosz

Dziękuję i pozdrawiam Cię również :)

08 marca 2013 - 16:02
Jswm (niezweryfikowany)

ZaKładkę na razie "polubiłam", ale postaram się odwiedzić, przynajmniej raz w roku jestem w Krakowie.
Powodzenia!

04 marca 2013 - 09:36
Renata Targosz

Zatem czekam na odwiedziny :)

04 marca 2013 - 10:53

Dodaj nowy komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania