Drożdżowe ciasto z borówkami to coroczny rytuał Taty mojego Męża. Otwarcie sezonu na borówki przypieczętowane jest właśnie tym wypiekiem podczas rodzinnego spotkania przy wspólnym stole. Jak wiadomo, ulubione i flagowe przepisy rodzinne trzeba skrzętnie zachować, zapamiętać i koniecznie wypróbować, a potem przekazać potomnym. Tak było z Sernikiem mojej Babci, Zapiekanką z fasoli, i tak jest teraz, z drożdżowym ciastem, które dziś rano upiekłam i Wam opisuję.
Przepis na placek drożdżowy z owocami pochodzi z książki kucharskiej, wydanej w roku 1962 nakładem Państwowego Wydawnictwa Ekonomicznego. Kuchnia polska pod redakcją Marii Jankowskiej i Tadeusza Kłosowskiego wyciągana jest przez Tatę w celu poszukiwania sprawdzonych klasyków. A takie w rodzinnym domu smakują najlepiej :-)
Do ciasta można użyć dowolnych owoców. Ja z oczywistych powodów wybrałam borówkę. Po krakowsku :-) Przytoczę słowa Elżbiety Belcarzowej, która w swoim artykule Czarne jagody, borówki i ich synonimy pisze:
"Jedną z odrębności słownikowych Krakowa, wyróżniających go od innych dzielnic Polski, jest osobliwe nazywanie dwóch najpospolitszych jagód: Vaccinium myrtillus L. i Vaccinium vitis idaea L. Krakowskie borówki (V. myrtillus L.) znane są w całej Polsce pod nazwą czarnych jagód, natomiast krakowskie brusznice (V. vitis idaea L.) są nazywane w pozostałych dzielnicach właśnie borówkami."
A Wy? Z czym upieczecie swoje ciasto drożdżowe?
Ciasto drożdżowe jest proste w przygotowaniu, ale wymaga sporo uwagi. Jeśli tylko będziecie przestrzegać podstawowych, ale ważnych zasad jego przygotowania, z pewnością się uda. A Wy zyskacie dużo, naprawdę dużo przyjemności :-)
Zachęcam Was zatem do przeczytania wpisów, które przygotowałam na temat ciasta drożdżowego:
- Ciasto drożdżowe - wskazówki i porady
- Drożdże - świeże, czy instant?
- Jak zrobić rozczyn?
- Ciasto drożdżowe krok po kroku ze zdjęciami (w przygotowaniu)
- Problemy z ciastem drożdżowym (w przygotowaniu)
... I zapraszam do pieczenia :-)
Ciasto drożdżowe z borówkami
na dużą blachę
Przygotowujemy rozczyn z drożdży: mleko podgrzewamy. W misce rozcieramy drożdże z 3 łyżeczkami cukru, dodajemy 5 łyżeczek mąki (odmierzonej z przygotowanych 600 g) i 200 ml ciepłego mleka. Mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na 20 minut.
Podczas gdy rozczyn rośnie:
- przesiewamy mąkę do dużej miski
- masło roztapiamy w rondelku i odstawiamy do wystudzenia
- ubijamy żółtka z cukrem, na gęsty, jasny krem - w osobnej misce
Wyrabianie ciasta:
Całość odbywa się w dużej misce.
Po wyrośnięciu rozczynu wlewamy go do przesianej mąki, dodajemy ubite żółtka i resztę mleka. Zaczynamy wyrabiać ciasto. Ja wyrabiam ciasto ręcznie, więc czynności wyrabiania opiszę właśnie pod tym kątem. Początkowo ciasto będzie rzadkie i klejące. W miarę wyrabiania zacznie gęstnieć i odrywać się od ręki. Powinno to nastąpić po około 10 minutach. Wtedy dodajemy stopione masło - stopniowo, każdą następną porcję dopiero wówczas, kiedy poprzednia wchłonie się w wyrabiane ciasto. Kiedy całe masło jest już wchłonięte, dodajemy cukier z wanilią i otartą skórkę z cytryny. Wyrabiamy mocno do momentu, aż zacznie odklejać się od ręki. Wtedy przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na pół godziny (powinno podwoić swoją objętość).
Kiedy ciasto wyrasta:
- borówki opłukujemy, przebieramy i delikatnie osuszamy papierowym ręcznikiem
- przygotowujemy blachę: całą należy nasmarować masłem, ja dodatkowo na dno blachy wykładam papier do pieczenia.
- nagrzewamy piekarnik do temperatury 160 stopni, program pieczenia góra/dół (bez nawiewu - nawiew może wysuszyć ciasto).
Gdy ciasto wyrosło, należy przemieszać je ręką, aby pozbyć się nadmiaru pęcherzyków powietrza. Wykładamy ciasto do formy i równo rozprowadzamy po całej powierzchni. Aby za bardzo nie kleiło się do rąk, można natłuścić rękę odrobiną stopionego masła. Na ciasto wysypujemy borówki, a następnie przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na pół godziny.
Kiedy ciasto z borówkami jest wyrośnięte, wkładamy je do piekarnika i pieczemy około 30-40 minut w zależności od tego, czy mamy foremkę ciemną, czy jasną. Jeżeli ciasto za bardzo zacznie się z góry przyrumieniać, należy je przykryć kawałkiem folii aluminiowej. Pod koniec sprawdzamy stan upieczenia patyczkiem i jeżeli jest suchy, ciasto wyjmujemy z piekarnika.
W trakcie studzenia ciasto odrobinę opadnie w miejscach, gdzie znajdują się owoce. Tak ma być - borówki są dość ciężkie, a ciasto puszyste i miękkie. Posypujemy cukrem pudrem i podajemy ze świeżymi borówkami.
Przepis dodaję do jagodowej akcji organizowanej przez Olciaky z Waniliowej Chmurki
Komentarze
Zagladam na Pani strone czesto (prosze wybaczyc brak polskich liter, moj komputer jest niereformowalny niestety) i juz wiem, ze znajde zawsze COS wspanialego i bardzo dobre porady. W moim domu rodzinnym i zreszta w calej okolicy takze zawsze uzywano nazwy "borowka", a pochodze z rejonu Bielska-Bialej - Skoczow.
Pozdrawiam serdecznie. :-)
Dziękuję i również serdecznie pozdrawiam :)
Czy te piękne deski na zdjęciu to blat kuchenny ? Bardzo proszę o odpowiedź, właśnie szukam blatu do kuchni a taki wydaje mi sie idealny, z pozdrowieniami renata
To są deski, które znalazłam obok starej szopy :) Na tych zdjęciach jest strona jaśniejsza, z drugiej strony są takie - bardziej naznaczone przez naturę ;) Uwielbiam je za ich fotogeniczność ;)
Chcialabym wiedziec czy to ciasto mozna zrobic z rabarbarem i kruszonka? Czy i owoce i kruszonka nie beda za ciezkie ? I jakiej wielkosci jest duza blacha?
Można, ale nałóż kruszonkę drobniejszą, równomiernie. Wymiary formy to: 40 cm x 24 cm.
Hej!
Mam tylko mąkę typu 450. Czy jest jakaś różnica, a jeśli tak to ile wtedy dać takiej mąki?
Jest trochę "lżejsza", ale będzie ok :)
Jeszcze mam pytanko..
czy można zrobić to ciasto z budyniem?
To drożdżowe jest lekkie i puszyste. Obawiam się, że pod ciężarem budyniu, przykrytego dodatkowo owocami lub kruszonką może opaść.
mam jeszcze pytanko. Czy jesli nie dodaje cukru z wanilia i skurki
z cygryny to po tym jak maslo juz sie wchlonie to jeszcze wyrabiac?
Pytam bo gdy maslo juz sie wchlonie to ciasto odchodzi od rak
i od miski a potem klei sie jak przed dodaniem...
W takim przypadku ciasto wyrabiamy do tego momentu, aż zacznie odklejać się od ręki i potem jeszcze tylko chwilę. Zbyt długie wyrabianie może wpłynąć niekorzystnie na strukturę ciasta po upieczeniu.
Czy można użyć jagód mrożonych?
Tak
Piękne zdjęcia i ciacho.
Dziękuję za udział w akcji Jagodowo Nam 4.:)
This looks fantastic!
Thank you, Russell :-)
Wondeful cake and great photos!
Thank you, Helena :-)
Piękne zdjęcia i smakowite ciasto. Piekę bardzo podobne, moja rodzinka je uwielbia :)
Wygląda smakowicie!:)
Mam pytanie: czy myśli Pani, że ciasto to można przygotować w formie bułeczek-jagodzianek?
To ciasto nie jest aż tak plastyczne do zagniatania i formowania, aby nadać mu kształt bułeczek. Na coś takiego jest zbyt rzadkie. Można rozważyć opcję wyrastania ciasta w lodówce, wtedy będzie bardziej zwięzłe, ale w przypadku tego przepisu nie próbowałam.
Jak ja lubię takie owocowe ciasta, super jest!
Blaszka znika w jeden dzień ;-)
mmmm ale piękne zdjęcia
Dziękuję :-)
Wygląda prze-pysz-nie :) Chętnie upiekę z... jagodami :)
Chyba w każdy domu są takie dania, które z nastaniem sezonu pojawiają się od zawsze, te same ;) Zeszyt z takimi przepisami dostanę kiedyś od mojej mamy.
Piecz, piecz :-)Można do niego dodać w zasadzie każdy polski owoc.
wygląda zachęcająco :)
Kasiu, to obowiązkowa pozycja w sezonie jagodowym ;-)
Dodaj nowy komentarz