Szukaj

Nie kupuj 3!

Czy jest nadzieja, że będziemy coraz częściej i coraz bardziej zwracać uwagę na to, co jemy? W dobie sproszkowanej  i konserwowanej żywności obserwujemy jednostajność i zubożenie jakości przemysłu spożywczego. Producenci masowi prześcigają się w wymyślaniu żywności z najintensywniejszym smakiem i jak najdłuższą datą przydatności do spożycia. Widać konsumenci generują na to spore zapotrzebowanie.

Na szczęście pojawia się coraz więcej akcji, które mają na celu przybliżenie, jak ważną jest jakość tego, co spożywamy.

Nie kupuj 3! to akcja, która odsłania prawdę o warunkach życia kur hodowlanych. Obok ekologicznych wartości akcja dąży do uświadomienia, jaki wpływ mają te warunki na jakość jajek, które są w nich pozyskiwane.  Obserwując  kryteria, jakimi kierują się konsumenci podczas zakupu jaj – „w cenie” są przede wszystkim jajka duże. I niewielu zastanawia się, co te jajka – poza żółtkiem, białkiem i cholesterolem – zawierają. A jeszcze mniej, w jakich warunkach żyją nioski.

Szczęśliwa kura - ekologiczne jajko

Smak i zdrowie są końcem łańcucha jajotwórczego, na biegunie początkowym którego jest kura. Jeśli żyje ona w warunkach najblizszych naturalnym mamy gwarancję, że jajka, które zniesie będą zdrowe, smaczne i nie obciążone hormonami, antybiotykami i ubocznymi substancjami postresowymi.

W Polsce hodowana jest, jako matka ekologicznych jaj,  głównie kura zielononóżka kuropatwiana.  Żyje ona jak za czasów swojej prababki, z możliwością przebywania na świeżym powietrzu, grzebiąc w ziemi, biegając i rozprostowując skrzydła. Żywiona jest wyłącznie karmą ekologiczną, potwierdzoną ekologicznymi certyfikatami. Nie ma mowy o antybiotykach i hormonach. Taki żywot nie obciąża stresem jaj przez nią znoszonych, a co za tym idzie nie obciąża nim naszego zdrowia.



Klucz do świadomości

Zwróćmy uwagę na oznaczenia jaj. Każde jajko posiada pieczęć z kodem o konfiguracji X-YY-ZZZZZZZZ, przy czym:
X - oznacza sposób chowu kur
YY - kraj pochodzenia jaj (np. PL)
ZZZZZZZZ - weterynaryjny numer identyfikacyjny producenta.

Nas interesuje tutaj X. Jeżeli na jajku jako pierwsze widnieje:

0 – oznacza to, że jajko pochodzi ze wspomnianego powyżej chowu ekologicznego.
1 - jajko z chowu wolnowybiegowego – kury żyją w kurnikach, w których mają grzędy i gniazda, w których składają jaja. W ciągu  dnia zapewniony mają dostęp do wybiegu na świeżym powietrzu i karmione są karmą mieszaną.
2 - chów ściółkowy – kury zamknięte są w kurnikach, mogą jednak w miarę swobodnie się w nich poruszać (9 ptaków na metr kwadratowy), kurniki wysłane są piaskiem lub trocinową ściółką.
3 - klatkowynajgorszy z możliwych. Kury zamknięte są w klatkach umieszczonych w kurnikach jedna na drugiej, w ilości 8 kur na pół metra kwadratowego. Karmienie i oczyszczanie jest zautomatyzowane. Kury otrzymują antybiotyki i hormony dla utrzymania „zdrowia” i dużej płodności. Ich jajka są więc pośrednimi dostawcami tych składników do naszego organizmu.

Nie akceptuję - nie kupuję

W roku 2009 rozpoczęła się w Polsce, wzorem krajów UE – akcja, mająca na celu uświadomienie i przekonanie konsumentów o szkodliwości, w szerokim tego słowa znaczeniu jaj z numerami 3. W części krajów UE zminimalizowano sprzedaż jaj z chowu klatkowego. Wszystko za sprawą konsumentów, jeżeli towar nie znajduje zainteresowania – ogranicza się jego produkcję. W Polsce ekologiczne i wolnowybiegowe jaja są coraz łatwiej dostępne – i to nie tylko w dużych sklepach. Od nas zależy, które wybierzemy, co wraz z nimi dostarczymy do naszego organizmu i czy przyczynimy się do ograniczenia, a później likwidacji klatkowego chowu kur.

 
A Wy, jakie macie jajka w lodówce?

Komentarze

magdalenik (niezweryfikowany)

Ja używam tylko "0" lub "1". Nie maM żadnych problemów z ich zakupem. Jeśli nie ma ich w najbliższym sklepie, to na pewno będą w drugim lub trzecim. Przejście kilka metrów dalej i zapłacenie kilku złotych więcej, to nic w porównaniu z tym ile się muszą nacierpieć kury z chowu klatkowego.
Także przyłączam się - NIE KUPUJ "3"!

14 marca 2012 - 18:38
EWA (niezweryfikowany)

Jestem tą szczęśliwą osobą, która obdarzana jest świeżymi wiejskimi jajami. Jak mi ich będzie mało, to robię zamówienie specjalne i płacę 60 groszy za jajko mini. Niestety mini. Ale wiem co jem. Po akcji Zibiego (:) po prostu dobrą chwilę temu wysłał mi lineczkę, abym mogła sobie poczytać na temat) sprawdzam w sklepach i... o zgrozo - poza trójkę żaden sklep do tej pory nie wyszedł. To uważam za nienormalne. Ja płacę, i niech to będzie więcej, ale chcę mieć dobre jajka. Nie mam jednak szans. Dodam, że tak jak przedmówca mój - do ciast kupuję w sklepie. Trudno. Rozgrzeszam się jak mogę. Ale jajecznica, jajka (zwłaszcza na miękko są wyborne), lody czy kremy... tu muszą być dostane. A te nieszczęsne trójki to u nas chyba nawet więcej niż standard.

29 lipca 2011 - 23:32
Gość (niezweryfikowany)

Wszystko fajnie. Mieszkam w Szkocji i "3" tam nie kupuje. Do ciast itp. kupuję "1" albo "2", do jajecznicy czy majonezu "0". Ale moi rodzice, mieszkający w Kotlinie Kłodzkiej mają dwie opcje - "jaja od kury", jak mawia mój tato, czyli nieznakowane, kupione od kogoś na wsi, a najlepiej przywiezione z mazurskiej wsi od babci, albo "3". Daję sobie rękę odciąć, że w każdym sklepie w promieniu 20 km na prośbę o jajka "2" lub "1" (o "0" nie marzę) reakcją będzie postukanie się w czoło...

18 października 2010 - 00:21
Renata Targosz

Niestety w wielu miejscach w Polsce można dostać wyłącznie trójki i nikt nie może mieć pretensji do tych, którzy z braku możliwości wyboru takie będą jeszcze przez jakiś czas kupować. Z drugiej strony zapotrzebowanie generuje dostępność, więc z biegiem czasu myślę handlowcy przestaną pukać się w czoło, tylko spojrzą na to przez pryzmat własnego zysku. Co do jaj bez oznaczeń – znalazłam taką informację w Gazecie Prawnej (26.03.2010) – Zastępca szefa inspekcji handlowej na Mazowszu Joanna Jankowska przypominała, że nie na wszystkich jajach muszą być oznaczenia kodowe. "Hodowca, który ma do 50 kur może sprzedawać jaja bez takiego oznaczenia, ale tylko na targowiskach na terenie swojego i sąsiednich powiatów" – wyjaśniła.
Pozdrawiam! :)

18 października 2010 - 10:32
zibi_scj55 (niezweryfikowany)

Na miejscowym ryneczku dostrzegłem starowinkę sprzedającą jajka. Stare, przerdzewiałe, wypełnione sieczką wiaderko sugerowało pomyślny zakup. Poprosiłem o 30 jajek, niestety babunia miała niespełna 15 sztuk. Ale.....! W sposób, po chwili wzbudzający wątpliwości, zaproponowała sprzedaż wiekszej ilości za "jakiś czas". Oddaliwszy się na kilkadziesiąt metrów do zaparkowanego samochodu, ujrzałem akcję donoszenia niewielkich partii jajek ze stojącego za płotem ryneczku transporteraVW, wypełnionego po brzegi skrzynkami ( a` 360 sztuk jaj) " wiejskimi jajami".
Mam, oczywiście producenta jajek, ale najprościej to kwalifikuję po ilościach które sprzedają. Sprzedaż na rynku we Wrzeszczu rozpoczyna się o godzinie ~~7, jeżeli do 8:30 nie kupię jajeczek, to mogę sie oblizać smakiem.

18 października 2010 - 17:18
Atria (niezweryfikowany)

Ja mam jajka od Babci ze wsi;)

A kiedy mi braknie to nie będę owijać, że jestem jakaś super ekologiczna. Zazwyczaj kupuję z wolnego wybiegu, ale jeśli wiem, że potrzebuję np. 6 jajek tylko i wyłacznie do ciasta to kupuję najtańsze.

Co do jajek "ze wsi" to własnie Babcia mnie zaopatrza, ale też nas na osiedlu jest rynek i Pani ma jajka wsiowe, nie jakieś zabójcze ilości, trzeba wcześniej zamówić, więc jak mi się skończy babcina wersja de luxe to i tam mi się zdarzy kupić..

15 listopada 2010 - 19:01
Longin (niezweryfikowany)

Miałem przyjemność być na wsi niedaleko Radomska tam właśnie natknąłem się na producentów jaj "O". Zakupiłem od razu całe 100 sztuk. Obdzieliłem nimi najbliższych (nie zapominając o sobie). Zjedliśmy je z ogromną przyjemnością, smak zupełnie inny niż "supermarketowych". Teraz wybieram (o ile mi się uda nie wpaść na oszustów) tylko te z wybiegów.

16 listopada 2010 - 22:14

Dodaj nowy komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania