Smażona w cukrze skórka pomarańczowa jest niezwykle aromatycznym dodatkiem do ciast i deserów. Kojarzona ze Świętami jest obecna w sernikach, makowcach, keksach i mazurkach. -Oto krok po kroku, jak zrobić smażoną w cukrze skórkę pomarańczową.
Pomarańcze myjemy bardzo dokładnie. Każdą lekko nacinamy nożykiem tak, aby potem łatwo owoce obrać, zachowując skórki w równych kształtach. Pomarańcze obieramy, skórki wkładamy do naczynia i zalewamy zimną wodą. Moczymy skórki dwa dni, każdego dnia zmieniając wodę 2 do 3 razy. Przy każdej zmianie wody łatwo wyczujemy w niej smak goryczki.
Po upłynięciu czasu moczenia wkładamy skórki do rondelka i zalewamy czystą wodą. Zagotowujemy, a następnie gotujemy ok. 10 minut. Następnie wodę odlewamy, a skórki studzimy.
Kiedy ostygną przystępujemy do wycięcia albedo. Najlepiej posłużyć się przy tym nożem do ryb. Jest długi, cienki i giętki, więc z łatwością będzie można nim manipulować podczas wycinania, a co najważniejsze, dokładnie albedo usunąć. Posługujemy się nim tak, jak podczas filetowania ryby. czynność powtarzamy do czasu, aż biała część skórki pomarańczowej zostanie całkiem usunięta.
Oczyszczoną z albedo skórkę kroimy wedle potrzeby: na kosteczkę, w paseczki lub julienne.
Tak przygotowaną, oczyszczoną z albedo i pokrojoną skórkę pomarańczową możemy smażyć w cukrze. Stosujemy następujące proporcje:
100 g skórek - 300 g cukru - 125 ml wody
Do rondelka wsypujemy cukier, dodajemy wodę i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy do momentu, kiedy powstanie syrop. Do syropu wrzucamy skórki pomarańczowe i gotujemy na małym ogniu 5 do 10 minut. Mieszamy cały czas kontrolując, aby skórki zostały dokładnie nasączone syropem. Odstawiamy do wystudzenia do następnego dnia.
Na drugi dzień skórkę zagotowujemy - powinna być już teraz prawie przezroczysta. Dodajemy 1 łyżkę soku z cytryny i gotujemy jeszcze przez chwilę. Taką skórką napełniamy słoiczki. Przechowujemy w lodówce do dwóch miesięcy. Słoiczki można również pasteryzować, wtedy czas przechowywania wydłuży się.
Komentarze
super!
Skórki suszę, zamykam w słoiku. Jak potrzebuję wyjmuje większą ilość, obgotowuję w wodzie zmieniając ją kilka razy, potem smażę w syropie.
NIGDY nie usuwam tego białego :) I wcale nie są gorzkie bardziej iż powinny.
Gotowe skórki odsączam, część zużywam, resztę, już pokrojoną w kosteczkę, zamrażam w porcjach gotowych do użycia.
.....swietny przepis - bo zdrowy. Naduzywania NaHCO3 w kuchni - nie polecam -
bo grozi udezeniem wody sodowej do glowy.......
Wypieki cukiernicze należą w naszym domu do mnie. Moja Krysieńka scedowała to na mnie już 40 lat temu. Oczywiście skórki pomarańczowe robię od lat sam i zwykle są dobre. Czasami jednak nie dopilnuję i są zbyt ciemne. Ten przepis wypróbowałem i stwierdzam że jest rewelacyjny.
Pozdrawiam wszystkie Panie - koleżanki w kuchni.
Janusz.
Proszę,powiedz ile dodać cukru i wody jak mam 4 pomarańcze.
W czwartek zabieram się za robienie Twego przepisu.
Dziękuję :)
Istotą skórki pomarańczowej używanej do ciast jest jej zapach i konieczna goryczka jako naturalny wzmacniacz wątroby przy spalaniu tłuszczu. Nie każda odmiana pomarańczy jest zdatna na ten cel, a nad wykrojoną skórką nie należy się znęcać :) Wystarczy chcieć wykorzystać elementarną naukę z chemii zanim się wejdzie do kuchni, by zrobić coś smacznego świadomie! Inaczej tylko małpujemy błędy pokoleniowo.
Moim przyjacielem w kuchni jest związek nieorganiczny: NaHCO3
Właśnie nim myję naczynia do kawy i herbaty, a także pomarańczę z użyciem szczoteczki i obicie spłukuję a także przelewam wrzątkiem. Po godzinie z 3-4 owoców mam 250 ml (25 cl) kandyzacji gotowej do użycia lub wekuję "pstrykiem" - innych pokrywek nie używam.
Podany związek wzbogaca kruche ( 1/2 łyżeczki na każde 200 gram masła), nie tylko do szarlotki i sernika - tego uczą w dobrych szkołach kulinarnych nie tylko we Francji.
Nieuk w Googlach rozszyfruje, co to za diabeł ten NaHCO3 i zobaczyć jego minę - bezcenne.
Pozdrawiam
[email protected]
Gratuluję ogromu wiedzy. Szkoda, że oprócz przechwałek i złośliwości nie podałeś przepisu na tak szybkie, w ciągu 1 godziny, zrobienie smażonej skórki.
Zdrowia życzę.
[email protected]
REWELACJA !!! Wykonałam punkt po punkcie i skórka z pomarańczy pachnie aromatycznie i smakuje wyśmienicie. Polecam ten przepis !!!
Właśnie zagotowałam skórki w syropie. Jutro pogotuję, dodam sok z cytryny i wleję do słoiczka.Skórki pachną cudownie,pomarańcze też były smaczne.Możliwe że zapach zależy od rodzaju pomarańczy. Właśnie ten zapach zmotywował mnie do zrobienia skórek pomarańczowych w syropie.Bardzo dziękuję za ten przepis.
Przepis jest tak prosty i rewelacyjny, że robię już 3 raz. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie na blog .
zrobilam te skorke. wyszla piekna jak na twojej fotografii i w smaku wspaniala (Albedo usuniete tylko raz). czesc wykorzystalam od razu a czesc pozostawilam w lodowce bo strucle makowa bede piekla teraz - na Nowy Rok. I otoz moja skorka z trudem sie...kroi!
stezala do stanu stalego:(
czy mam ja teraz odtajac w kapieli wodnej np.?
a moze to normalne, ze tak stezala? proporcje zachowalam wg podanego wzoru.
Możesz przed wykorzystaniem włożyć ją do kąpieli wodnej, ale jeżeli użyjesz ją do środka ciasta - nie musisz. Skórka zawsze w pewnym stopniu stężeje, w zależności od ilości użytego soku z cytryny.
a jesli ktos, jak ja, lubi skorke pomaranczowa wlasnie z ajej goryczke, to nie musi usuwac albedo (no, moze troszeczke) i tez wyjdzie dobre i ladne?
Ta krojona w kostkę, jako dodatek do ciast będzie ok. W formie paseczków będzie ładniejsza bez albedo.
Świetny przepis, skórka pomarańczowa wyszła przepyszna! Dziękuję.
witam, dziękuję za przepis, mam zamiar go wypróbować ale chciałabym zrobić od razu kilka słoiczków, nie za bardzo wiem jak je pasteryzować - czy mogę prosić o wyjaśnienie? pozdrawiam :)
Zrobiłam skórkę pomarańczową ,smak nawet całkiem dobry,ale nie ma tego zapachu co sklepowa ,Twoja Renatko pewnie ma wszystko co powinna mieć doskonała skórka pomarańczowa ,chyba zrobiłam wszystko jak w przepisie
Nie znam składku sklepowej skórki, ale obstawiam, że jest "wspomagana" ;-) Skórka domowa pachnie wspaniale i intensyfikuje swój aromat w trakcie przechowywania - w szczelnym słoiczku.
Bardzo dziękuję za wspaniale zilustrowany, rzeczowy przepis. Mam tylko prosbe o wyjaśnienie kompletnemu laikowi, co to znaczy, ze gotujemy wodę z cukrem tak długo, aż powstanie syrop? Czyli ile? Gotowałam kilka godzin i konsystencja nie zmieniła się. I nie wiem, co źle zrobiłam. Bardzo proszę o pomoc, bo te skórki to była próba i na pewno są jadalne, ale do ciast świątecznych chce zrobic jak należy - te są scukrzone :*
Aniu, czas gotowania syropu zależy od ilości składników, które użyjesz. Generalnie chodzi o to, aby cukier całkowicie rozpuścił się w wodzie - i to wystarczy. Z podaną ilością soku z cytryny skórki będą po ostudzeniu lekko scukrzone, ale nie na "kamień", gdyby były bez jej dodatku. Spróbuj dodać więcej soku z cytryny.
Otóż to ! Tak właśnie robiła skórkę pomarańczową moja Babcia,
tak robiła moja mama i ja.
Nie ma lepszego sposobu!
dzieki za przepis
wlasnie taki szukalam i taki pamietam z dawnych lat jak robilam skorki pomaranczowe do keksa:)
pozdrawiam
Bardzo dobry przepis. Skórka jest smaczna i przeźroczysta - po prostu idealna! Polecam!
Fajny i szybki przepis :)
świetny przepis na rewelacyjny dodatek, chociaż pierwszego słoiczka nie zdążyłam do niczego dodać...
Dodaj nowy komentarz