Muffiny i Cupcakes. Niepodważalnie podbiły świat miłośników słodyczy. Pożywna, lub fantazyjnie dekorowana - oto dwie odsłony dwóch różnych babeczek.
W zasadzie można by rzec, że nie ważne, jak się nazywa, ważne jak wygląda i smakuje. Skoro jednak ktoś wymyślił nazwy określające owe słodkości w papilotkach, dlaczego nie przyjrzeć się temu z bliska? Zwłaszcza, że częstymi w obecnym czasie są zabiegi stosowania nowych aranżacji, rozwiązań kulinarnych i zamian składników podstawowych na inne. Prowadzi to czasem do delikatnego zatarcia granicy, jaka dzieli muffiny i cupcakes. Zainspirowana dyskusjami na kulinarnych forach internetowych oraz rozmaitymi recepturami, wszczęłam rozważania (żeby nie powiedzieć śledztwo) w sprawie muffin i cupcakes.
Ten wpis jest kolejną częścią cyklu Na czym polega różnica, w którym opisuję kwestie różnic pomiędzy podobnymi do siebie potrawami.
Muffina vs Cupcake
Dwie cechy charakterystyczne wyróżniają muffiny spośród innych ciastek. Pierwsza ma miejsce w fazie przygotowania. Składniki suche miesza się razem, niezależnie od składnikow mokrych. Następnie łączy suche z mokrymi, ale wyłącznie ręcznie, za pomocą łyżki lub szpatułki. Wymieszanie muffinowej masy do perfekcyjnie gładkiej konsystencji lub przy użyciu robota kuchennego uwieńczy muffinowe dzieło w postaci niewyrośniętych i zbitych ciastek. Drugą, charakterystyczną cechą jest ich wygląd. Mogą wyrastać wysokie, ponieważ ich zdobienia są bardzo ograniczone, a wręcz nieobecne. Nie jest jednak grzechem, jeżeli muffinę okrasimy grubą warstwą kremu i posypiemy np. orzechami. Ma jednak ono na celu nie tyle zdobienie, co wzbogacenie smaku.
Muffiny mogą być słodkie lub słone. Z rozmaitymi dodatkami w postaci kawałków czekolady, owoców, sera lub np. szpinaku. Dlatego często traktowane są nie tylko jako dodatek do popołudniowej herbaty, ale również jako śniadaniowe pieczywo lub słona przekąska do zupy.
A Cupcake? Jest po prostu miniaturową porcją całego ciasta. Jeżeli zobaczymy małe, miękkie ciastko z rozetką bitej śmietany i wisienką na szczycie, lub zdobione czekoladową masą i posypane kolorową cukrową posypką, to z pewnością będzie to właśnie cupcake. Fantazyjna, umieszczona w papilotku słodycz na specjalne okazje. Ta babeczka z reguły nie jest wysoka i bardzo wyrośnięta sama w sobie. Cecha identyfikujaca to zdobienie takiego ciastka. Co jeszcze odróżnia je od muffiny? Wymieniony w recepturze tłuszcz jest zawsze u Cupcake masłem. U muffiny natomiast – tłuszczem jest olej.
Odrobina słodkiej historii
Cupcake, którego początki sięgają XVIII wieku, ma swoje korzenie w języku angielskim, choć obecnie słowo to używane jest w USA. Cake, czyli ciastko i cup (teacup) - filiżanka są określeniem rozmiaru ciastka, a także sposobu jego pieczenia. Angielskim w nazewnictwie odpowiednikiem jest fairy cake – nazwa zdecydowanie nawiązujaca do nierzadko bajkowego wyglądu ciastka. Po raz pierwszy nazwa Cupcake została użyta najprawdopodobniej w roku 1800 i powstała według dwóch teorii. Pierwszą jest miara (nie waga) składników używanych do pieczenia, a była nią filiżanka. Drugą jest teoria, że ciastka pieczone były w pojedynczych foremkach do pieczenia wielkości filiżanek - ceramicznych lub glinianych. Tak czy inaczej początki obracały się wokół filiżanki.
Muffiny to tak naprawdę dwa rodzaje - w zależności od kraju - przekąsek. Angielskie muffiny to płaskie, drożdżowe bułeczki w formie placuszków, których tradycje wypiekania sięgają XVIII wieku. Następca - muffina amerykańska to babeczka, która rośnie na bazie nie drożdży, lecz proszku do pieczenia. I ta jest zdecydowanie najpopularniejsza.
Zobacz nasze wpisy o cupcakes i muffinach.
fot: istockphoto.com / 123rf.com
Komentarze
Fajnie napisane :) tak się właśnie zastanawiam co pójdę zaraz upiec: użyję masła, ale nie będę zdobić - czyli pół właściwości muffina, pół cupcake'a :P
Witam, dziękuję za wyjaśnienie! Wreszcie wiem co jest co. Kontrowersji jest wiele! Przeczytałam wypowiedź Pani, która jest oburzona tym, że osoby, które sprzedają babeczki w internecie/z wielkimi sukcesami/ nie znają różnicy, ani smaku prawdziwych muffin, cupcake'ów. Sama postanowiłam poszukać odp. i znalazłam i przyznaję, że Pani miała rację!
Ciekawe, jak wiele kontrowersji jest wokół tego tematu. Wszystko wydaje się być oczywiste, a jednak dopiero jak przeczytałam, stało się zupełnie jasne.
Dodaj nowy komentarz