Duet lekko obsmażonej polędwiczki wołowej z dodatkiem aromatycznej oliwy i świeżych pieczarek. Taka przekąska doskonale sprawdzi się w letnie wieczory.

Pieczarki, które wybieramy do tego dania powinny być bardzo świeże, śnieżnobiałe i jednakowej wielkości. Polędwicę podsmażamy w taki sposób, aby uzyskać stopień wysmażenia mięsa odpowiadający naszym upodobaniom. Powinna jednak być różowa, wtedy bowiem rozpływa się w ustach.

Jeżeli macie ochotę na grzyby w innej aranżacji smakowej, zapraszam tutaj. A dla nie jedzących mięsa towarzyszy Waszego posiłku polecam doskonałe Carpaccio z cukinii.

Składniki na 4 osoby:

200 g polędwicy wołowej
8 ładnych kapeluszy ze średnich pieczarek
kawałek parmezanu
oliwa aromatyczna (borowikowa lub truflowa) do smaku
olej do smażenia
sól
pieprz czarny

Przygotowanie:

Bardzo świeże pieczarki dokładnie czyścimy na sucho i obieramy. Kroimy w bardzo cienkie plastry. Układamy na talerzu w kształcie rozety.

Kawałek polędwicy obsmażamy na bardzo rozgrzanej patelni, ze wszystkich stron, mocno przypiekając tak, aby zamknąć pory mięsa. Odstawiamy do odpoczynku.

Parmezan tniemy na płatki. Wystudzony kawałek mięsa kroimy na paski, przyprawiamy solą, pieprzem i oliwą smakową. Delikatnie mieszamy. Pieczarki przyprawiamy solą i pieprzem, układamy na nich plastry mięsa i dekorujemy płatkami parmezanu, ewentualnie listkiem sałaty, kiełkami lub młodymi pędami jadalnych roślin.